Ogród Rzeźb Juana Soriano w Owczarni k/ Podkowy Leśnej
Do Ogrodu Rzeźb w Owczarni można się wybrać jako do celu samego w sobie. Na trawnikach wolno rozłożyć koc piknikowy i po prostu spędzić czas wśród przyrody i sztuki. My obraliśmy Ogród jako cel wycieczki rowerowej.
Gdy byliśmy w Ogrodzie Rzeźb rok temu, spacerowaliśmy zupełnie sami. Podczas tegorocznej wizyty ogród był momentami wręcz tłoczny, widać, że wieść o tym urokliwym miejscu pod Warszawą się rozniosła.
Juan Soriano to urodzony w meksykańskim mieście Guadalajara malarz i rzeźbiarz. Skąd zatem rzeźby artysty z odległego Meksyku w podwarszawskiej miejscowości? To wszystko za sprawą wieloletniej przyjaźni pomiędzy Soriano a polskim tancerzem Markiem Kellerem, który ponoć przejął od pochłoniętego artystyczną pracą Meksykanina wszelkie sprawy związane z promocją jego dzieł sztuki. Po śmierci Soriano w 2006 r. Keller postanowił powrócić z Paryża do Polski i tu narodziła się idea ogrodu rzeźb jako hołdu zmarłemu artyście.
Ogród Rzeźb położony jest na rozległym, ogrodzonym parkanem terenie. Ogród mieści się przy ul. Artystycznej 20 w Owczarni, link do Map Google: link. Wstęp jest wolny, bezpłatny. Jest cicho i spokojnie (no, może poza tym, że w słoneczną, ciepłą kwietniową niedzielę, gdy tym razem tam zawitaliśmy, trwało akurat w Ogrodzie koszenie trawników, któremu wtórowała dmuchawa do liści...).
Jeśli chcecie tu dojechać samochodem, na terenie Ogrodu znajduje się niewielki parking, a dodatkowo dużo samochodów stawało na poboczu uliczki Artystycznej, co nie jest problemem, bo ruch tu znikomy.
Na rowerową wycieczkę wybrać się tu można dojeżdżając pociągiem WKD do stacji Podkowa Leśna Zachodnia, skąd do ogrodu jest ok. 4 km w jedną stronę (w większości bezpiecznie po ścieżce rowerowej, krótkimi fragmentami po mało uczęszczanych lokalnych uliczkach). Szkoda tylko, z praktycznego punktu widzenia, że na terenie ogrodu nie umieszczono stojaków na rowery - my dopięliśmy rowery do ogrodzenia, część ludzi spacerowała po ogrodzie prowadząc rowery.
Rzeźby są wspaniałe i gorąco można polecić to miejsce rodzinom z dziećmi - dziecięca wyobraźnia sprawia, że rzeźby stają się dla nich elementem wspaniałej zabawy. Oprócz tego, w parku jest trochę ławek, w tym kilka wokół malowniczego stawu, można też, jak wspomnieliśmy, rozkładać na trawnikach maty piknikowe.
Z punktu widzenia wyprawy z dziećmi oczywiście musimy też wspomnieć, że już poza terenem Ogrodu, jakieś kilkaset metrów od niego, znajduje się plac zabaw (ul. Mała, Owczarnia) - jeśli komuś jeszcze mało ruchu po Ogrodzie...
Jeśli po takiej "uczcie dla duszy" poczujecie taki zwykły, prozaiczny głód żołądka, albo nawet i bez tego, miejcie świadomość, że w pobliżu można zjeść po prostu wybitne bezy (i inne ciasta też) - wystarczy pojechać nieco dalej za stację Podkowa Leśna Zachodnia, czyli do centrum Podkowy, gdzie mieści się kawiarnia Weranda. Mmh...
Komentarze
Prześlij komentarz