Sudety z dziećmi: Travel planner
I) Podział na bazy wypadowe
Dolny Śląsk to rozległy region, a do tego górzysty. Do większości ciekawych miejsc nie dotrzecie wprost autostradą, lecz górskimi drogami, często też przez liczne małe miejscowości i wsie. Co więc oczywiste - przemieszczanie się z miejsca na miejsce zajmuje sporo czasu. Jeśli więc chcecie poznać cały ten region, warto pomyśleć o więcej niż jednej bazie wypadowej (lub podzieleniu wyprawy w Sudety na kilka mniejszych wypraw, za każdym razem wybierając inny ich fragment).
My pierwszą "bazę" mieliśmy w Karpaczu, gdzie spędziliśmy kilka dni, następnie przejechaliśmy do drugiej "bazy" - Polanicy Zdrój, a na koniec przenieśliśmy się jeszcze na kilka dni do trzeciej - do Czarnej Góry w masywie Śnieżnika. Planując te właśnie miejsca szukaliśmy najpierw czegoś, co pozwoli nam poznać Karkonosze, następnie miejsca, które będzie położone w miarę centralnie w Kotlinie Kłodzkiej, a na koniec skusiliśmy się jeszcze, aby mieć bliżej do samego południowego krańca Kotliny Kłodzkiej. Z perspektywy odbytej już podróży możemy potwierdzić, że takie trzy bazy sprawdziły się nam idealnie, przy czym ostatnia była, oprócz punktu wypadowego do zwiedzania okolicy, również trochę miejscem poleniuchowania i odpoczynku.
W nasze wpisy wkładamy dużo pracy, aby były one jak najbardziej praktyczne i użyteczne innym aktywnym rodzinom. Na naszym blogu znajdziecie mnóstwo wpisów - bezpłatnych kompleksowych przewodników po najciekawszych miejscach i atrakcjach w kolejnych regionach Polski i innych krajach, a wszystko pod kątem odkrywania tych miejsc z dziećmi.
Jeśli ten wpis jest dla Was przydatny, jeśli pomogliśmy Wam w organizacji rodzinnej wyprawy, prosimy, odwzajemnijcie się polubieniem nas na fb, tu: link. Dzięki temu wiemy, że nasza pomoc innym w organizacji fajnego rodzinnego czasu ma sens!
II) Travel Planner dla bazy wypadowej w Karpaczu
1) Karpacz - sama miejscowość jest bardzo "długa", rozciąga się ona wzdłuż głównej drogi, zaczyna się na wysokości 480 m n.p.m. a kończy na wysokości 1603 m n.p.m. Dla rodzin z dziećmi Karpacz oferuje:
- Muzeum Zabawek (ul. Kolejowa 3, Karpacz) - na stronie internetowej znajdziecie więcej informacji dotyczących godzin otwarcia. Nam nie starczyło czasu na jego odwiedzenie, może następnym razem!
- Park Bajek (ul. Wilcza 2, Karpacz) - o ile na szlakach nie uda Wam się jeszcze wyżyć nieskończonej energii Waszych dzieci, możecie tam próbować, to taki bardziej urozmaicony plac zabaw dla dzieci.
- Western City (Ścięgny koło Karpacza) - rodzaj parku tematycznego związanego z Dzikim Zachodem, my nie zdążyliśmy wypróbować, bo wszelkie przejawy dobrej pogody staraliśmy się wykorzystywać do wędrowania szlakami górskimi, ale na stronie internetowej Western City znajdziecie więcej informacji.
- Świątynia Wang - drewniany ewangelicki, zabytkowy kościółek przeniesiony w 1842 r. z miejscowości Vang, leżącej nad jeziorem Vangsmjøsa w Norwegii. Gdy będziecie się wybierać na szlak w kierunku Śnieżki z Górnego Karpacza, warto sprawdzić, czy rzeczywiście zbudowany jest bez ani jednego gwoździa!
2) Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach, który zachwalaliśmy w poświęconym mu poście. Kowary znajdują się zaledwie kilka kilometrów od Karpacza, dojedziecie tam w kilkanaście minut samochodem, a jest to miejsce, które zachwyci z pewnością i dzieci, i dorosłych.
3) Szlak w kierunku Śnieżki - dużo praktycznych wskazówek, jak uczynić ten szlak dobrą wyprawą z dziećmi znajdziecie w naszym poście jemu poświęconemu (w pkt 2 postu). Jego wielką zaletą jest to, że jest to szlak wieloetapowy, a ilość etapów, na którą zdecydujecie się z Waszą rodziną, zależy od wieku i kondycji dzieciaków, przy czym każdy z pokonanych etapów z pewnością da wiele satysfakcji. Szlak rozpoczyna się w samym Karpaczu.
4) Szlak do Wodospadu Szklarka - trasę omówiliśmy tutaj (pkt 1 posta). Szlak bardzo atrakcyjny dla dzieci, już 4 latek spokojnie pokona go na własnych nóżkach, a po drodze czeka na dzieci sporo atrakcji, jak chociażby figury zwierząt z drewna. Wejście na szlak mieści się przy drodze wjazowej do Szklarskiej Poręby od strony Karpacza.
5) Dolina Pałaców i Jelenia Góra - o tym, czym jest Dolina Pałaców i co możecie w niej zobaczyć, pisaliśmy w poświęconym jej poście, a do większości obiektów położonych w Dolinie Pałaców dotrzecie z Karpacza w mniej niż pół godziny samochodem.
6) Wjazd kolejką gondolową na Śnieżkę - od strony polskiej na Śnieżkę, a dokładniej - pod szczyt Śnieżki, dotrzeć można kolejką krzesełkową, jednak ta opcja słabo nadaje się dla rodzin z dziećmi. Stąd jeżeli chcecie dotrzeć na szczyt najwyższej góry Sudetów, a także podziwiać po drodze piękne widoki, wybierzcie się do Czech, do miejscowości Pec pod Sniezku, aby wjechać na Śnieżkę kolejką gondolową. Dlaczego jednak nie warto jechać tam bez wcześniejszego sprawdzenia szczegółów, przeczytacie w naszym poście, w którym opisujemy nasze doświadczenia.
7) Huta Szkła Julia - znakomite miejsce, aby pokazać dzieciom, jak powstaje szkło. Szczegółowo o możliwościach zwiedzania Huty Szkła Julia napisaliśmy w poście jej poświęconym. Huta Szkła Julia w Piechowicach znajduje się zaledwie ok. 20 km od Karpacza.
8) Zamek Chojnik - szlak znajduje się ok. 15 km od Karpacza (ul. Zamkowa, Jelenia Góra - Sobieszów). Bardzo chcieliśmy się na ten szlak wybrać z dziećmi, czytaliśmy, że to niezła wspinaczka po skałkach, co akurat nasi chłopcy bardzo lubią, ale niestety pogoda psuła nam szyki podczas pobytu w Karpaczu i w konsekwencji nie starczyło nam na niego czasu.
9) Skały Teplickie (lub Adrszpaskie) - na szlak ten możecie się wybrać zarówno z bazy wypadowej w Karpaczu, jak i z bazy w Kotlinie Kłodzkiej, bo wg Google Maps to praktycznie dokładnie ta sama odległość z Karpacza, jak i z Polanicy Zdrój. My dojechaliśmy tam w ok. godzinę z Karpacza. Cudowny szlak, o którym szczegółowe wskazówki zawarliśmy w poście o czeskim Skalnym Mieście.
10) Harrachov oraz Kolej Izerska - nie tyle z Karpacza, co położonej po sąsiedzku Szklarskiej Poręby możecie dojechać najwyżej położoną w Polsce koleją do słynnego z mamuciej skoczni Harrachova. Ale Harrachov to nie tylko skocznia, ale i kolejna okazja do zobaczenia z dziećmi, jak produkuje się szkło, bowiem mieści się tam też huta. Jak zaplanować wycieczkę Koleją Izerską i zwiedzanie Harrachova napisaliśmy szczegółowo w poście jemu poświęconym.
11) Opactwo Cystersów w Krzeszowie - perełka architektury barokowej, którą zachwycaliśmy się w poście, w którym zawarliśmy też sporo praktycznych informacji dotyczących zwiedzania Krzeszowa z dziećmi. Znajduje się ok. 40 minut samochodem od Karpacza w kierunku Wałbrzycha.
12) Zamek Książ - zamek, którego nie wypada pominąć podczas wyprawy w Sudety. Dotrzecie do niego zarówno z bazy wypadowej w Karpaczu, jak i z Kotliny Kłodzkiej, my wykorzystaliśmy do tego pobyt w Karpaczu, skąd dojechaliśmy tam w nieco ponad godzinę. O tym, jak sprawić, aby zwiedzanie zamku Książ z dziećmi było dla nich jak najbardziej atrakcyjne, staraliśmy się napisać w poście o zwiedzaniu Książa.
III) Travel Planner dla bazy wypadowej w Kotlinie Kłodzkiej
1) Polanica Zdrój, w której zamieszkaliśmy na kilka dni, nie ma jakiś szczególnych atrakcji przeznaczonych specjalnie dla dzieci, jednak z pewnością całej rodzinie spodoba się Park Zdrojowy i spacer po miejscowości, przez którą bystrym nurtem przepływa Bystrzyca Kłodzka, więc dzieciaki na pewno nie oprą się pokusie pogrzebania patykiem w strumieniu!
2) o uroku zwiedzania z dziećmi położonych w Kotlinie Kłodzkiej miejscowości uzdrowiskowych, takich jak Polanica właśnie, a także Duszniki, Kudowa czy śliczne Szczawno Zdrój pisaliśmy w poście na ten temat. Można oczywiście potraktować zwiedzanie tych miejscowości jako cel sam w sobie, nam jednak najczęściej wychodziło to "z trasy". Gdy i Wasza trasa do jakiś szlaków czy innych atrakcji turystycznych będzie wiodła przez któreś z tych uzdrowisk, nie mknijcie przez nie, zatrzymajcie się, bo wbrew pozorom to nie tylko miejsca dla seniorów, mają równie dużo czaru dla rodzin z dziećmi.
3) Kompleks Riese - ciemno, zimno, labirynty podziemnych korytarzy, czyż można odpuścić sobie takiej frajdy i pominąć zwiedzanie jednego z systemów tuneli wyrytych podczas II Wojny Światowej w tajemniczych Górach Sowich?! Nawet jeśli Was to nie bawi, dzieci na pewno zachwyci, tak jak zachwyciło nasze, o czym szerzej pisaliśmy tutaj. Poczytajcie o możliwych wariantach i wybierzcie ten kompleks, który Wam będzie najbardziej "po drodze". Jak już pisaliśmy powyżej, z bazy wypadowej w Kotlinie Kłodzkiej możecie równie dobrze dotrzeć jak z Karpacza dotrzeć do Zamku Książ, który łączy się historycznie z Kompleksem Riese.
4) Kopalnia Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie - znowu zimno, ciemno i kręto, czyli ponownie schodzimy pod ziemię, tym razem, aby pokazać dzieciakom o jak wygląda kopalnia węgla kamiennego, a dokładniej rzecz biorąc - jak wyglądała, bo w Nowej Rudzie zwiedza się jeden z szybów nieczynnej już kopalni - szerzej o tym jak tam dotrzeć i czego możecie oczekiwać w naszym poście na jej temat.
5) Jaskinia Niedźwiedzia - miejsce, którego nie zwiedzicie "na spontanie", a dlaczego tak się dzieje, pisaliśmy o tym opisując nasze doświadczenia z wyprawy do niej. Z Polanicy dotrzecie do parkingu, skąd wiedzie szlak do Jaskinii, w niecałą godzinę, szybciej dojedziecie, jeżeli zdecydujecie się na bazę wypadową w Masywie Śnieżnika, bo stamtąd jest o wiele bliżej.
6) Labirynty Skalne na Szczelińcu - szlak górski, którego wprost nie można pominąć będąc w Kotlinie Kłodzkiej. Zabawa dla całej rodziny gwarantowana - przeciskanie się pomiędzy skałkami i wymyślanie własnych nazw dla niezwykłych formacji skalnych to świetna atrakcja dla małych i dużych!
Te same uwagi dotyczą drugiego skalnego szlaku, to znaczy Błędnych Skał.
Do szlaku w czeskim Skalnym Mieście (Teplickie/ Adrszpaskie Skały) dotrzecie zarówno z bazy wypadowej w Kotlinie Kłodzkiej, jak i z Karpacza.
O wszystkich tych szlakach napisaliśmy szczegółowo w poście im poświęconemu - znajdziecie w nim ich porównanie, dokładny opis jak do nich dotrzeć i czego możecie oczekiwać.
Będąc w Kotlinie Kłodzkiej wyruszyliśmy jeszcze na jeden szlak do Skalnych Grzybów, do którego wyruszyliśmy ze wsi Batorów, ale nie ukończyliśmy go ze względu na ulewę, która nas z niego jakoś w połowie zgoniła, może Wam się uda?
7) Twierdza Srebrna Góra - bohaterka tego oto posta, bardzo w chłopięcym guście, stąd naszym dzieciom ogromnie się jej zwiedzanie podobało. Zresztą tak samo jak i
8) Twierdza Kłodzko - o której przeczytacie w zacytowanym powyżej poście. Samo Kłodzko warte jest również choćby chwili spaceru, bo to zabytkowe miasto, w którym oprócz Twierdzy atrakcją turystyczną jest Podziemna Trasa, wiodąca pod starówką.
9) Kopalnia Uranu - tak, Sudety świetnie nadają się nawet na deszczową pogodę, która nam doskwierała podczas wyprawy w ten region, bo wiele jest tam atrakcji podziemnych. Jedną z nich jest Kopalnia Uranu, którą możecie zwiedzić przy okazji wizyty w Jaskinii Niedźwiedziej, bowiem z niej do Kopalni Uranu jest już tylko rzut beretem. Opisaliśmy wizytę w niej na naszym blogu.
10) Broumov - tak niedaleko granicy, a tak ładnie. Piękny klasztor post-benedyktyński z imponującą w szczególności biblioteką, wart poświęcenia mu popołudnia, o czym pisaliśmy szerzej na blogu. w tym samym poście znajdziecie również zachętę do zatrzymania się, po polskiej stronie, pięknej bazyliki w Wambierzycach, gdzie niewątpliwą gratką dla dzieci będzie drewniana ruchoma szopka.
IV) Travel Planner dla bazy wypadowej w Masywie Śnieżnika
Jak już wspomnieliśmy, początkowo mieliśmy zaplanowaną bazę dla Kotliny Kłodzkiej wyłącznie w Polanicy i zapewne by nam ona wystarczyła, aby pojeździć po tym regionie, jednak niedługo przed wyjazdem natrafiliśmy na fajną ofertę w Czarna Góra Resort, na którą się skusiliśmy, skracając pobyt w Polanicy na rzecz przejechania na kilka dni jeszcze bardziej na południe. Bardzo byliśmy zadowoleni z tego rozwiązania. Stąd bliziutko było do:
1) Kopalni Złota - tu przeczytacie dlaczego to miejsce to po prostu "must see" z dziećmi w Sudetach. Atrakcje nastawione na rodziny z dziećmi przewidziane na praktycznie cały dzień. Nawet chodzenie znów po zimnych i ciemnych korytarzach kopalnianych, które naszym dzieciom tak bardzo się podoba, a nam, dorosłym, hmm... trochę mniej, nie było tam tak ciężkie! Po drodze nie pomińcie Lądka Zdroju, najstarszego polskiego uzdrowiska.
2) Ścieżka w Chmurach - piękne widoki ze swoistej wieży widokowej po czeskiej stronie, super atrakcja dla całej rodziny. O łapaniu z niej chmur pisaliśmy szerzej na blogu.
3) szlak na Górę Igliczną ze znajdującym się na jej szczycie Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej, a po drodze - Ogrodem Bajek, również bardzo polecamy dla rodzin z dziećmi, o czym pisaliśmy tutaj (pkt 4 zalinkowanego posta).
Komentarze
Prześlij komentarz