Z dziećmi "do wód", czyli na szlaku uzdrowisk Dolnego Śląska
Okazuje się, że nie tylko emerytowani kuracjusze, powolnie sącząc sobie zdrowotne wody mineralne na ławeczkach wokół pijalni doceniają urok uzdrowiskowych miejscowości. Smakowanie wód może być świetną atrakcją dla dzieciaków, a Adaś i Julek na samo hasło „uzdrowisko” cieszą się, że będzie tam pijalnia! Dolny Śląsk słynie z minerałów nie tylko wydobywanych w kopalniach, które dziś często służą już za muzea, ale również z szerokiej palety wód mineralnych. Dajcie się zauroczyć ślicznym kurortom uzdrowiskowym Dolnego Śląska! Przewodnik po tych niezwykłych miejscach Kotliny Kłodzkiej znajdziecie poniżej.
W nasze wpisy wkładamy dużo pracy, aby były one jak najbardziej praktyczne i użyteczne innym aktywnym rodzinom. Na naszym blogu znajdziecie mnóstwo wpisów - bezpłatnych kompleksowych przewodników po najciekawszych miejscach i atrakcjach w kolejnych regionach Polski i innych krajach, a wszystko pod kątem odkrywania tych miejsc z dziećmi.
Jeśli ten wpis jest dla Was przydatny, jeśli pomogliśmy Wam w organizacji rodzinnej wyprawy, prosimy, odwzajemnijcie się polubieniem nas na fb, tu: link. Dzięki temu wiemy, że nasza pomoc innym w organizacji fajnego rodzinnego czasu ma sens!
Polanica Zdrój
Miejscowość, w której znajdziecie wszystko to, czego w szanującym się uzdrowisku nie powinno zabraknąć – jest rozległy park zdrojowy, jest i muszla koncertowa, naturalnie jest i pijalnia wód. W Parku Zdrojowym znajdziecie fontannę, a także m. in. Park szachowy, park różaneczników (zapewne imponująco wyglądający szczególnie w maju), a także park leśny ze ścieżką edukacyjną. Ponad parkiem góruje śliczny kościółek. Ochłodę w gorące dni może przynieść zejście po schodkach do wartko płynącej przez Polanicę Zdrój Bystrzycy Kłodzkiej – o walorach grzebania patykami w strumieniu chyba Adaś i Julek nie muszą przekonywać żadnego dziecka?!
Kudowa Zdrój
Przestronny deptak z fontannami i pijalnią wód robi wrażenie, a ciągnący się dalej park zdrojowy to nie tylko obietnica spaceru w cieniu drzew, ale i świetnej zabawy dla dzieci na niewielkim, ale dobrze wyposażonym placu zabaw. A gdy jakoś uda się Wam w końcu zdjąć dzieci z drabinek i huśtawek, dojdziecie do sporego stawu z fontanną.
Minąwszy staw, możecie dalej dojść do atrakcji Kudowy, której pominąć nie przystoi – Kaplica Czaszek! W zasadzie dla dzieci mogłabym poprzestać na samej nazwie – jest tak elektryzująca, że chyba każdy młody turysta będzie chciał tam wejść i zobaczyć jej wnętrze. Dla opiekunów dodam jeszcze, że Kaplica mieści się na ul. Moniuszki 8 przy kościele św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie Zdrój – Czermnej (dostępna do zwiedzania cały rok, codziennie oprócz poniedziałków, w lecie w godzinach 9.30-17, w pozostałych miesiącach dokładne informacje znajdziecie tutaj: https://www.czermna.pl/). Do kaplicy obowiązują bilety, które można nabyć na miejscu, nie ma możliwości wcześniejszej rezerwacji. Oczywiście można do kaplicy dojechać samochodem (warto wiedzieć, że oprócz płatnego parkingu jest też niewielki, bezpłatny parking przy pobliskim cmentarzyku). Po tylu atrakcjach z przyjemnością zasiedliśmy i pysznie najedliśmy na patio restauracji Cudova.
Duszniki Zdrój
Do Dusznik Zdroju w 1826 r. trafił na kurację 16-letni wówczas Fryderyk Chopin, którego wątłe zdrowie od młodego wieku wymagało troski. To tu poddawał się kuracji źródlaną wodą i serwatką z koziego mleka z ziołami – może potem, komponując na emigracji swoje światowej sławy dzieła miał w pamięci nie tylko mazowieckie krajobrazy Żelazowej Woli, ale i górskie widoki, którymi w młodości napawał się w Dusznikach? W każdym razie w Dusznikach można znaleźć wiele nawiązań do sławnego kompozytora – począwszy od pomnika wśród starodrzewia parku zdrojowego, przez nazwę jednej z wód mineralnych o mocno żelazistym smaku, po Międzynarodowy Festiwal Chopinowski, który co roku w sierpniu odbywa się w tym mieście.
Oprócz wspomnianego parku zdrojowego, w którym mieści się obowiązkowy przystanek Adasia i Julka we wszystkich uzdrowiskach, czyli pijalnia wód, w Dusznikach znajduje się Muzeum Papiernictwa. Nie zdążyliśmy go zwiedzić, może następnym razem? Muzeum Papiernictwa (ul. Kłodzka 42, Duszniki Zdrój) mieści się w zabytkowym młynie papierniczym, aktualne godziny otwarcia możecie znaleźć na stronie internetowej Muzeum.
Lądek Zdrój
Lądek to najstarsze uzdrowisko w Polsce, bowiem jego historia sięga aż XIII wieku. Gdzieś na trasie pomiędzy Jaskinią Niedźwiedzią a Kopalnią Złota, warto zajrzeć do tego kurortu chociażby na spacer po ukwieconym parku zdrojowym i zaczerpnięcie wody mineralnej w majestatycznym budynku Zdroju Wojciech (pl. Mariański 13, Lądek). Nam w Lądku bardzo się podobało, jakoś tak wyjątkowo wyraźnie czuliśmy w nim nastrój kurortu uzdrowiskowego.
Szczawno Zdrój
Na koniec napiszemy Wam o naszym faworycie – uzdrowisku, które zgodnie we czwórkę ogłosiliśmy tym, które nam się podobało najbardziej spośród odwiedzonych podczas zwiedzania Dolnego Śląska. Zespół zabudowań zdrojowych z XIX wieku obejmujący pawilon handlowy, klub kuracjusza, pijalnię wód czy też halę spacerową, śliczna altana oraz muszla koncertowa, dawne pensjonaty i wille będące perełkami architektonicznymi oraz park zdrojowy tworzą razem niesamowity nastrój historycznego uzdrowiska. Po prostu prześliczne miejsce, które świetnie oddaje czym w przeszłości były uzdrowiska - mające nie tylko szczególne właściwości lecznicze, ale i swoją rolę w życiu kulturalnym i społecznym XIX i początku XX wieku.
*Zdjęcia Szczawna i Polanicy pochodzą ze stron internetowych tych miast.
Komentarze
Prześlij komentarz