Kopalnia Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie - mocna lekcja o pracy górników


Któż nie robił w przedszkolu strojnej w pióropusz górniczej czapki z okazji Barbórki? Zetknięcie się jednak, choćby na tę godzinę zwiedzania, z warunkami panującymi w kopalni, pozwoli dzieciom nauczyć się o pracy w górnictwie o wiele więcej, niż z przedszkolnych zajęć o różnych zawodach, czy szkolnych podręczników. Zresztą nie tylko dzieciom… Zwiedzanie Kopalni Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie to mocna lekcja.

Nowa Ruda mieści się u progu Kotliny Kłodzkiej. Możecie połączyć  jednego dnia zwiedzanie Kopalni np. z odwiedzeniem podziemnych fortyfikacji kompleksu Riese lub Twierdzą Srebrna Góra.


Zwiedzanie Kopalni Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie obejmuje dwie części – muzealną w budynkach na powierzchni, oraz podziemną, czyli wizytę w jednej ze sztolni.

W części muzealnej na dzieciaki czeka sporo atrakcji – można przymierzyć wspomnianą już czapkę galową z górniczego stroju, spróbować swojego talentu na instrumentach z orkiestry górniczej, a także pogmerać w urządzeniach mierniczych i kontrolnych. Czyli krótko mówiąc – chociaż muzeum wydaje się nieco oldskulowe, to jednak jest tak jak dzieci lubią, czyli hands on! A oprócz tego można posłuchać opowieść przewodnika o górniczej pracy – opowieści pełnej żalu za zamkniętymi na Dolnym Śląsku licznymi kopalniami, nierentownymi, ale dającymi utrzymanie całym miejscowościom. A jednocześnie opowieści szokującej, w jakich warunkach ci górnicy pracowali, jak godzinami wykuwali prostymi narzędziami węgiel czołgając się w wąskich korytarzach, narażając oczywiście w każdej chwili swojej katorżniczej pracy życie.

Po tym wprowadzeniu wycieczka przechodzi do wnętrza kopalni, gdzie opowieść ta nabiera jeszcze więcej wyrazu, gdy uruchomimy swoją wyobraźnię w tych ciemnych, wilgotnych tunelach.

Atmosferę rozładowuje moc atrakcji czekająca w szczególności na dzieci. Nie chcę zdradzać Wam zbyt wiele, żeby nie psuć elementu zaskoczenia, ale miejcie się na baczności, czy zza rogu nie wyskoczy na Was duch kopalni! A po wyjściu przydadzą się Wam mokre chusteczki, aby jakoś doczyścić dziecięce poliki – wszak w trakcie zwiedzania sztolni mają one niepowtarzalną okazję umazać się węglem, z czego oczywiście nasz Julek ochoczo skorzystał! A na koniec wyjedziecie z kopalni prawdziwym górniczym pociągiem, mknącym po szynach tak, że pęd kopalnianego powietrza rozwieje Wam włosy pod kaskiem!

W nasze wpisy wkładamy dużo pracy, aby były one jak najbardziej praktyczne i użyteczne innym aktywnym rodzinom. 
Jeśli ten wpis jest dla Was przydatny, jeśli pomogliśmy Wam w organizacji rodzinnej wyprawy, prosimy, odwzajemnijcie się polubieniem nas na fb, tu: link. Dzięki temu wiemy, że nasza pomoc innym w organizacji fajnego rodzinnego czasu ma sens!

Garść informacji praktycznych:

  • Adres Kopalni to ul. Obozowa 4, Nowa Ruda. Dojazd jest dość dobrze oznaczony. Średniej wielkości parking znajduje się bardzo blisko wejścia do budynku, w którym mieszczą się kasy.
  • Zwiedzanie kopalni możliwe jest przez cały rok codziennie, od godz. 9 do 16-18 w zależności od pory roku, kolejne tury ruszają co ok. pół godziny (po najbardziej aktualne informacje zajrzyjcie na stronę Kopalni). My zwiedzaliśmy kopalnię w lecie ok. godz. 16 i było super, bo było już mało turystów – oprócz nas zwiedzała tylko jedna rodzina.
  • Możliwy jest wcześniejszy zakup biletów przez internet.
  • Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem, trwa ok. 70 minut. Jest bardzo wyraźnie nastawione na najmłodszych turystów, więc dzieciaki z pewnością nie będą się nudzić.
  • Informacje dla wrażliwców – w kopalni, jak to w kopalni, jest dość ciemno i wilgotno. Wrażliwsze jednostki może warto uprzedzić, że jakby skądś wyskoczył duch, to nic im złego nie zrobi…
  • W części podziemnej przez cały rok panuje temperatura ok. 7 stopni i bardzo wysoka wilgotność, więc przydadzą się cieplejsze ubrania. Podczas zwiedzania obowiązkowe jest noszenie kasków, co jest oczywiste ze względów bezpieczeństwa, natomiast rodzicom najmłodszych dzieci dodaje sporo zajęcia, bo z małych głów te kaski ciągle spadają!




































































* zdjęcia drugie i trzecie pochodzą ze strony Kopalni w Nowej Rudzie

Komentarze

Copyright © Family Adventures